Minister Mariusz Kamiński spotkał się z funkcjonariuszami ochraniającymi polsko-białoruską granicę
04.09.2021
– Chciałem przyjechać, żeby podziękować za to, co robicie w tych dniach. To kwestia odpowiedzialności za kraj i za obywateli. Musimy bronić naszych granic, nie możemy ulegać naciskom – powiedział minister Mariusz Kamiński podczas wizyty w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej. Szef MSWiA spotkał się dziś (4 września br.) z funkcjonariuszami Straży Granicznej oraz policjantami i żołnierzami, którzy wspierają działania na obszarze objętym stanem wyjątkowym. W wizycie wziął również udział gen. dyw. SG Tomasz Praga – komendant główny Straży Granicznej.
Minister Mariusz Kamiński spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej i żołnierzami w dwóch placówkach Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej: w Szudziałowie oraz w Krynkach. – Dziękuję żołnierzom za współpracę z funkcjonariuszami Straży Granicznej. To wielka rzecz dla państwa, dla naszego bezpieczeństwa – podkreślił szef MSWiA. – To nie są manewry. Im skuteczniej będziemy bronić naszych granic, tym ten kryzys będzie krótszy – dodał.
Razem z gen. dyw. SG Tomaszem Pragą – komendantem głównym Straży Granicznej, minister udał się także do Usnarza Górnego. Szef MSWiA zapoznał się z sytuacją na tym odcinku granicy państwowej. Na miejscu podziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej oraz policjantom, którzy strzegą porządku publicznego w pobliżu.
Minister Mariusz Kamiński wizytował również odcinek granicy, na którym trwa budowa płotu granicznego, pomagającego w zapobieganiu nielegalnej migracji. Zapoznał się także z warunkami i infrastrukturą strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku, znajdującego się na terenie komendy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Podlaski Oddział Straży Granicznej ochrania ponad 350-kilometrowy odcinek granicy, w tym 247 km granicy z Białorusią. Placówka Straży Granicznej w Szudziałowie ochrania odcinek granicy państwowej o długości ponad 15 kilometrów, natomiast placówka w Krynkach ochrania odcinek granicy o długości blisko 20 kilometrów.
Zdjęcia zostały wykonane poza obszarem objętym stanem wyjątkowym.