W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji włącza się w walkę z dezinformacją

18.09.2024

Oszuści niestety nie ustają w szerzeniu zamętu i celowej dezinformacji nawet w obliczu takiej tragedii, jaka dotyka tak wielu Polaków. Apelujemy, bądźcie teraz jeszcze bardziej ostrożni. Nie klikajcie w podejrzane linki. Sprawdzajcie informacje w kilku źródłach. Bądźcie ostrożni w podawaniu dalej wiadomości z niepewnego źródła. Poniżej przykłady popularnych fake newsów, które pojawiły się w mediach społecznościowych.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji włącza się w walkę z dezinformacją

Fałszywe Alerty RCB dotyczące powodzi

Oszuści wysyłają fałszywe SMS-y, które imitują alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) i zawierają podejrzane linki. Nie wolno w nie klikać ani odpowiadać na wiadomość. Prawdziwe alerty nie zawierają linków ani próśb o kliknięcie.

UWAGA! Linki kierują do złośliwych stron. Wykonanie instrukcji z podstawionej strony może skończyć się kradzieżą pieniędzy z konta ofiary.

RCB przypomniało, że aby upewnić się, że otrzymany alert jest autentyczny, można zweryfikować to przez oficjalną stronę internetową Biura (www.gov.pl/rcb) oraz jego profile w mediach społecznościowych, w tym na Facebooku (https://www.facebook.com/rzadowecentrumbezpieczenstwa/) i portalu X (https://x.com/RCB_RP).

https://x.com/RCB_RP/status/1835782503782567996?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1835782503782567996%7Ctwgr%5E890e310dd8e38a32d54badf9172a10c54edfe2ab%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Ftvn24.pl%2Fbiznes%2Fz-kraju%2Ffalszywe-powodziowe-alerty-rcb-nie-klikaj-w-linki-oszusci-wykorzystuja-powodz-st8091788 

Polscy strażacy nie mogą liczyć na pomoc kolegów z zachodnich krajów?

W mediach społecznościowych pojawiła się zaskakująca narracja o polskich służbach. Autorzy postów rozsyłanych w serwisie X przypominają, że polscy strażacy angażowali się wielokrotnie w walkę z klęskami żywiołowymi za granicą. Jednocześnie przekonują, że w czasie powodzi w południowo-zachodniej Polsce nie możemy liczyć na pomoc z innych krajów.

„W ciągu ostatnich 10 lat [polscy] strażacy pomagali w gaszeniu pożarów lub usuwaniu skutków powodzi w Grecji, Niemczech, Turcji, Szwecji, Hiszpanii, Włoszech oraz Francji. Czy któreś z tych państw zaoferowało Polsce jakąkolwiek pomoc w walce z powodzią? Czy pomagamy wszystkim za frajer?” – to treść wpisów opublikowanego 15 września w serwisie X (pisownia postów oryginalna).

Polska nie zgłosiła się do tego momentu o pomoc do innych krajów. Pomoc zagranicznych służb udzielana jest w oparciu o określone mechanizmy: państwo musi zwrócić się do Unii Europejskiej lub ONZ i poprosić o konkretną pomoc: ratowników, sprzęt, ekspertów. 

Ukraińcy nie pomagają Polakom?

Popularność na X zdobył również inny post opublikowany 16 sierpnia. „Wukraińscy bracia w drodze, by pomóc Polakom” - napisał ironicznie jego autor i opublikował zdjęcie pustego autokaru. (pisownia oryginalna). Ten post był chętnie komentowany. „To tak samo jak niemcy, grecy, turcy, szwedzi i norwegowie” – ironizował jeden z internautów (pisownia oryginalna). 

Premier Donald Tusk poinformował o propozycji wsparcia, jaką otrzymał z Ukrainy. 

Przed chwilą premier Ukrainy Denys Szmyhal przesłał na moje ręce wyrazy solidarności z Polską i gotowość natychmiastowego wysłania stu ratowników wyposażonych w specjalistyczny sprzęt do walki z powodzią. Poruszające – napisał szef rządu 15 września.

Na konferencji prasowej 16 września premier podziękował wszystkim państwom, które zaoferowały pomoc, m.in. Ukrainie. 

Podziękowałem, ale myślę, że miejsce ratowników ukraińskich jest w Ukrainie, tam mają, co robić

– powiedział Donald Tusk. 

Saperzy wysadzają wały przeciwpowodziowe?

Na jednej z platform społecznościowych pojawił się film, w którym poinformowano, że saperzy rozpoczęli wysadzanie wałów przeciwpowodziowych. Do zdarzenia miało dojść 16 września. Miejsca zdarzenia nie podano. Wały przeciwpowodziowe nie zostały wysadzone. Fałszywe doniesienia zdementował m.in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu.

Nie ma żadnych działań prowadzonych przez saperów i nie ma żadnych planów wysadzania wałów

- poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz.

W Stroniu zaginęło 100 osób

Policja szybko zdementowała tę informację. 

Informujemy, że według stanu na dzień 18 września 2024 r. na godz. 7.00, Biuro Kryminalne Komendy Głównej Policji nie odnotowało informacji o zgłoszeniach dotyczących osób zaginionych na terenach zagrożonych powodzią

– poinformował zastępca Komendanta Głównego Policji podczas posiedzenia sztabu kryzysowego 18 września.

Policja zaapelowała, by wszystkie osoby, które nie mają kontaktu z najbliższymi, zgłaszały te informacje do najbliższej jednostki Policji lub pod numerem alarmowym 112.

„Rwąca rzeka porwała dziewczynkę”

https://x.com/CERT_Polska/status/1835672577529819309

To oszuści żerują na powodzi i szukają sposobu, aby ukraść dane logowania do FB.  Krzykliwy nagłówek kieruje na stronę z fałszywym formularzem logowania. Nie podawaj loginu i hasła. Zgłoś stronę nam, a potem zamknij - radzi CERT na swoim koncie w serwie X.

Próba zapoznania się z podlinkowanym materiałem pod różnym pretekstem, np. weryfikacji wieku, może prosić o wprowadzenie loginu i hasła do serwisu społecznościowego, co może skutkować przejęciem konta.
 

{"register":{"columns":[]}}