Akt oskarżenia w sprawie oszustw popełnionych na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach
4332-1.Ds.63.2022
Prokuratura Rejonowa w Legnicy zakończyła śledztwo i skierowała do Sądu Rejonowego w Legnicy akt oskarżenia przeciwko lekarzowi, który działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia Oddział Wojewódzki we Wrocławiu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, wykazując w rozliczeniach z Funduszem fikcyjne wizyty oraz fikcyjne usługi.
Ustalenia śledztwa.
Zdarzenia objęte niniejszym aktem oskarżenia miały miejsce w roku 2018 w Legnicy. W tym okresie Kazimierz H. prowadził podmiot leczniczy w postaci Indywidualnej Specjalistycznej Praktyki Lekarskiej realizującej na podstawie umowy świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu ginekologii ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. W ramach realizacji tej umowy Kazimierz H. był uprawniony do ewidencjonowania wizyt pacjentek w elektronicznym systemie rozliczeniowym z NFZ. Działając w celu osiągniecia korzyści majątkowej oskarżony dokonywał fikcyjnego rozdzielenia pojedynczej wizyty lekarskiej odbytej przez określoną pacjentkę na dwie wizyty, a wśród nich jedną wizytę, która w rzeczywistości nie miała miejsca. W wyniku takiego działania oskarżonego wartość wypłacanego mu wynagrodzenia ze strony pokrzywdzonego NFZ w sposób nieuprawniony wzrastała. W ten sposób wprowadzał płatnika w błąd przez wykazywanie w systemie świadczeń usług medycznych na rzecz pacjentek w określonej dacie, które w rzeczywistości tego dnia nie miały miejsca. Wykazanie tych fikcyjnych usług było z kolei podstawą do wypłaty na rzecz oskarżonego przez NFZ wynagrodzenia za te usługi, których łączna suma wyniosła około 13.000 złotych i stanowi wysokość szkody wyrządzonej przez oskarżonego w zarzucanym mu okresie na rzecz pokrzywdzonego NFZ. Takich rozdzielonych fikcyjnie wizyt odnotowano w dokumentacjach medycznych ponad 200. W ramach umowy z NFZ oskarżony wystawiał, a następnie przesyłał do Dolnośląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia nierzetelne faktury VAT, poświadczając w nich nieprawdę w zakresie realizacji ujętych w nich świadczeń i ich wartości. Tym samym ujęte w fakturach wartości wynagrodzenia, jak i same faktury, były nierzetelne. Działając w przytoczony sposób oskarżony poświadczał również nieprawdę w sporządzanej dokumentacji lekarskiej w postaci kart pacjentek, wpisując do nich procedury i symbole potwierdzające wykonanie świadczeń medycznych w konkretnych datach, takich jak: konsultacja ginekologiczna, badanie ginekologiczne, badanie piersi, badania usg, pobieranie materiału do badań cytologicznych, badania mikroskopowe materiału biologicznego i inne, podczas gdy w rzeczywistości badania takie w tych dniach nie miały miejsca. Ponadto oskarżony w stosunku do części swoich pacjentek, które przyjmował prywatnie i które uiszczały opłatę bezpośrednio u oskarżonego, odnotowywał jako wizyty zrealizowane w ramach NFZ i wyłudzał za nie opłaty od NFZ. W jednostkowych przypadkach oskarżony wykazywał świadczenia zdrowotne dla pacjentek, które w rzeczywistości zaprzestały korzystać ze świadczeń ww.
Pracochłonne śledztwo
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w związku z ujawnieniem przez kobietę w internetowym koncie pacjenta odnotowanej wizyty ginekologicznej, która nie odbyła się. Wyjaśnienie okoliczności zdarzeń objętych tym śledztwem wymagało przeprowadzenia wielu dowodów, które pod nadzorem prokuratora zgromadziła Komenda Miejska Policji w Legnicy.
Zarzuty aktu oskarżenia
Prokurator zarzuca Kazimierzowi H. w akcie oskarżenia oszustwa, nierzetelne wystawianie faktur VAT oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji lekarskiej w celu osiągniecia korzyści majątkowej.
Oskarżony
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Kazimierz H. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W złożonych wyjaśnieniach podał, że rzeczywiście dzielił procedury wykonane jednego dnia na dwie wizyty po to, aby pacjentka nie musiała drugiego dnia przychodzić do gabinetu. Tymczasem, jak wynika z ustaleń śledztwa, motywacją oskarżonego była chęć zysku wynikająca z wykazania przed NFZ więcej niż jednej wizyty, a zatem rozdzielenia procedur, co skutkowało wypłatą łącznie w odniesieniu do każdego takiego przypadku wynagrodzenia wyższego o kilkadziesiąt złotych, co stanowiło korzyść majątkową dla oskarżonego. Nie było przy tym przeszkód, by wskazywane w drugiej fikcyjnie odnotowanej wizycie lekarskiej przez oskarżonego procedury medyczne zostały wszystkie wykonane i odnotowane podczas pierwszej wizyty. Wersja zatem oskarżonego nie zasługuje na wiarę.
Zagrożenie karą
Przestępstwa oszustwa oraz poświadczania nieprawdy w dokumentach w celu osiągnięcia korzyści majątkowej zagrożone są karami pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Lidia Tkaczyszyn - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy