Przejechał 300 km bez koła
25.10.2022
Przewoźnik musiał naprawić usterkę naczepy na punkcie kontrolnym, co nie uchroniło go przed wszczęciem postępowania o nałożenie kary pieniężnej z tytułu usterki niebezpiecznej.
W dniu 25 października br. na krajowej „dwudziestce piątce” w Nowej Wsi Wielkiej k/Bydgoszczy kujawsko-pomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zauważyli ciągnik siodłowy z naczepą przystosowaną do przewozu materiałów sypkich (tzw. silos), która na ostatniej osi nie posiadała jednego koła. Podczas kontroli kierowca przyznał, że układ hamulcowy naczepy uległ awarii w okolicach Świnoujścia i zablokował koło. Ponieważ otrzymał od pracodawcy polecenie kontynuowania jazdy, prowadził zestaw bez koła około 300 km, udając się do Konina.
Inspektorzy zakazali dalszej jazdy zdekompletowanym pojazdem. Przewoźnik wezwał na miejsce kontroli mobilny serwis, który usunął usterkę układu hamulcowego oraz zamontował koło.